Zmiany w Statucie.

[vc_row][vc_column][vc_wp_text title=”Kilka dni temu, na oficjalnym facebookowym profilu Polskiego Związku Łowieckiego pojawiła się informacja o konsultacjach dotyczących Statutu. Czy to szansa na wypowiedzenie swojego zdania, czy coś zupełnie innego? „]

Statut Polskiego Związku Łowieckiego to jeden z najważniejszych dokumentów który każdego z nas myśliwych dotyczy.

Oczywiście jako myśliwi funkcjonujemy bazując na szeregu ustaw, regulaminów, rozporządzeń ministra. Część z nich się łączy i na wiele z nich nie mamy całkowicie wpływu. Jedyne co możemy, to często trzymać kciuki za posłów czy senatorów, aby z rozsądkiem i troską podeszli do tematu Polskiego Łowiectwa i tego na jakich warunkach my myśliwi chronimy przyrodę.
Przewiń w dół do następnej części.

[/vc_wp_text][/vc_column][/vc_row][vc_row equal_height=”” background_type=”image” background_img=”7250″ background_effect=”parallax” shift_y=”0″ z_index=”0″][vc_column][vc_empty_space height=”80px”][vc_button title=”NH CLOTHES / NH ODZIEŻ ” font_weight=”700″ link=”url:%2Fshop%2F|||”][/vc_column][/vc_row][vc_row][vc_column][vc_wp_text]

Na samej górze jest ustawa. Przyjmijmy, że ustawa to nasze jedna noga. Jedna noga to jednak za mało aby nasze Zrzeszenie mogło skutecznie funkcjonować. Do tego potrzebna jest druga noga o nazwie Statut Polskiego Związku Łowieckiego. Mając dwie nogi w formie ustawy i statutu stoimy na nogach i możemy regulować to co w naszym Zrzeszeniu się dzieje.

To właśnie statut definiuje to w jaki sposób funkcjonuje nasze stowarzyszenie wewnątrz. Określa zadania Zrzeszenia, prawa i obowiązki członków. Definiuje organy koła i funkcjonowanie samych kół łowieckich. Statut dotyka praktycznie każdego poziomu, z którym spotyka się myśliwy w Polsce zaczynając od struktur na dole – Zarząd Koła łowieckiego, poprzez Okręgowe Zjazdy Delegatów i Zarząd Okręgowy, do tych na górze, czyli Naczelna Rada Łowiecka i Zarząd Główny.

To dzięki zapisom w statucie wiemy, jak postępować w przypadku przyjmowania nowych kandydatów oraz czym z definicji jest chociażby utrata członkostwa w PZŁ.

To dzięki statutowi możemy spotkać się na walnym zgromadzeniu i wybierać członków Zarządu czy uchwalać plan działalności i budżetu koła na najbliższy rok. Statut pozwala nam też rozliczyć z poprzedniego roku łowieckiego Zarząd i skorygować jego skład, jeśli taka będzie wola Walnego Zgromadzenia.

Kilka dni temu, kiedy Polski Związek Łowiecki przypomniał o konsultacjach spodziewałem się tego, że ta informacja może mieć tylko i wyłącznie pozytywny wydźwięk. Tak naprawdę nie spodziewałem się, że pod tym wpisem pojawi się fala hejtu. Niektórzy koledzy myśliwi piszą wręcz, że sam statut jest już na pewno napisany przez kogoś innego i wszystko jest tak naprawdę szopką na pokaz. Ich zdaniem, to co pojawiło się na stronie i facebooku ma zmylić nas myśliwych i pokazać fałszywą troskę o nas szarych, zwykłych członków.

Moim zdaniem to smutne, że nawet tego nie jesteśmy w stanie wykorzystać i cokolwiek by się nie działo widzimy tylko tę złą stronę. Dziwi mnie to, że nie staramy się skorzystać z szansy zabrania głosu, kiedy mowa o czymś naprawdę ważnym i istotnym dla każdego z nas.

Przecież to my – zwykli myśliwi możemy mieć faktyczny wpływ na to jak wyglądać może nasze Zrzeszenie. To my myśliwi mamy głos i możemy mówić. Nie zawsze możemy robić to sami – często robią to w naszym imieniu delegaci, których to my myśliwi wybieramy.

Myślę, że faktycznie mamy w rękach narzędzia tylko z jakiegoś powodu wydaje nam się, że nie możemy ich użyć. Nie wierzę, że jeśli pojawi się prośba, o zmianę która wyjdzie nie z jednego a tysiąca miejsc to pozostałą by ona bez echa. Nie mówię oczywiście o niczym konkretnym.
Przewiń w dół do następnej części. 

[/vc_wp_text][/vc_column][/vc_row][vc_row equal_height=”” background_type=”image” background_img=”7251″ background_effect=”parallax” shift_y=”0″ z_index=”0″][vc_column][vc_empty_space height=”80px”][vc_button title=”NH CLOTHES / NH ODZIEŻ ” font_weight=”700″ link=”url:%2Fshop%2F|||”][/vc_column][/vc_row][vc_row][vc_column][vc_wp_text]

Zastanawiam się co musiało by się stać, żeby usłyszeć pozytywny feedback. Czy jest tak, że krążymy wciąż w kółko nakręceni na złą i negatywną mantrę?

Czy jest to już narzekanie dla samego narzekania, czy wręcz przeciwnie jest tak źle, że pozostaje nam rozłożyć ręce i zapłakać.

Od jakiegoś czasu bacznie przyglądam się temu jak wygląda polemika w sieci. Dobrym przykładem będzie chociaż pismo o publikowaniu zdjęć z upolowaną zwierzyną.

Bez pisma było źle, bo nikt w żaden sposób nie reaguje na to co robią niektórzy z kolegów. Pojawiło się pismo i jest jeszcze gorzej, bo oto wraca cenzura i ubezwłasnowolnienie.  Czy nie jest czasem tak, że w tym ciągłym narzekaniu i przekrzykiwaniu się jak to jest źle i niedobrze ucieka nam możliwość faktycznego wypowiedzenia się i posiadania wpływu na kształt łowiectwa i Zrzeszenia?

Darz Bór!

[/vc_wp_text][/vc_column][/vc_row]