Don’t waste food!
19 marca, 2020Jak czyścić broń śrutową?
31 marca, 2020Akcja #zostanwdomu sprzyja wielu okazjom do tego, aby nieco bardziej zająć się domem i porządkami. Zresztą początek astronomicznej wiosny jest ku temu idealną okazją! W szale sprzątania warto zajrzeć także do szafy pancernej i poświęcić nieco uwagi naszej broni. Nie każdy bowiem ma czas, żeby czyścić ją zawsze po polowaniu. Niektórzy odkładają to na później, często niestety zapominając o tym. Jak wiadomo o sztucer trzeba dbać! Jak i czym go czyścić? Zapraszam do tekstu!
W sprzedaży jest bardzo wiele akcesoriów i środków do czyszczenia broni. Młodzi myśliwi często nie wiedzą co dokładnie wybrać. Nie do końca też wiedzą na co zwracać szczególną uwagę podczas doboru. Okazuje się bowiem, że nawet tak prosta rzecz jak wycior może mieć ogromne znaczenie! Właśnie dlatego postanowiłem zebrać najważniejsze rzeczy w jednym miejscu.
Podstawą jest dobry i solidny wycior. Wyciory najwyższej jakości mają łożyskowane uchwyty, w którym rączka powinna móc poruszać się swobodnie np. podczas zakręcenia. Wyciory bez łożyskowanych uchwytów nie będą tak skuteczne, ponieważ to właśnie łożysko zapewnia, że wycior będzie dokładnie penetrował gwint w lufie. Do wyciora powinniśmy zakupić także szczotki – przydadzą się zarówno te mosiężne, nylonowe jak i proste końcówki tzw. jagi, na których będziemy mogli zaczepić bawełniane patche jak i filcowe przecieraki. W sprzedaży bez problemu znajdziecie gotowe zestawy posiadające wszystkie wymienione elementy. Czasem znajdziecie tam także ręczną szczotkę z plastikowym uchwytem która również przyda się podczas czyszczenia (komora zamka, czy sam zamek). Pamiętajcie natomiast aby zwracać szczególną uwagę na wycior, który jak już wspomniałem powinien być łożyskowany. Będzie on nieco droższy, jednakże, jeśli wydajesz kilka lub nawet kilkanaście tysięcy na broń to zainwestuj także w dobry wycior, dzięki którym będziesz mógł odpowiednio zadbać o broń którą posiadasz.
Oczywiście można kupić pojedyncze elementy oddzielnie, jednakże, jeśli nie posiadacie jeszcze sprzętu do czyszczenia to taki set będzie idealny. Po pierwsze będzie on tańszy, a po drugie możecie liczyć także na specjalne opakowanie, w którym będziecie mogli przechowywać cały zestaw. Wszystko w jednym miejscu. Do zestawu warto dokupić także tak zwany fałszywy (ślepy) zamek. Jego zadanie to ochrona komory nabojowej przed zabrudzeniami i uszkodzeniem. Fałszywy zamek przydaje się także przy samym czyszczeniu, bo ułatwia wprowadzanie wyciora do lufy, którą zawsze czyścimy od strony zamka.
Środki czyszczące to oddzielny temat i od wielu lat trwają spory odnośnie tego czego używać. Słyszałem, że są tacy którzy do czyszczenia używając WD-40, jednakże to odradzają praktycznie wszyscy rusznikarze z którymi rozmawiałem. Są też inni, którzy do czyszczenia używają tylko oleju do broni. To rozwiązanie ma tyle samo zwolenników co i przeciwników. Bardzo popularnym i dobrym środkiem jest natomiast pianka do broni Milfoam Forrest którą po prostu wprowadzamy do przewodu lufy i czekamy około 20 – 30 minut, aby następnie usunąć ją filcowymi przecierakami. Przydadzą się też wyciory, aby całkowicie usunąć nagromadzony nagar. W sprzedaży poza pianką jest cała masa innych środków. Uznanym produktem jest także środek 1 step cleaner marki Pro-Shot służący do usuwania nagaru. W sprzedaży w większym opakowaniu z aplikatorem lub w mniejszym bez. W przypadku braku aplikatora środek należy nanieść za pośrednictwem bawełnianego patcha nałożonego na jaga. Rozprowadzania możemy także za pośrednictwem szczotek, które nie tylko rozprowadzą naszą chemię po całym przewodzie lufy, ale także wstępnie usuną zabrudzenia. W zależności od tego jakiego środka używamy będziemy musieli poczekać od kilku nawet do kilkunastu minut. Po odczekaniu zalecanego czasu z lufy należy zebrać nagar za pośrednictwem przecieraków.
Następnie powinniśmy pozbyć się także osadów miedzi, które usuwamy produktami o nazwie solvent. Jego również należy rozprowadzić, odczekać zalecany przez producenta czas, a następnie zebrać przecierakami. Pamiętajmy, aby wymieniać przecieraki tak długo aż nie będą czyste i suche. W zestawach często znajdziecie także wspomniane wcześcniej specjalne szczotki do czyszczenia komory nabojowej ja i zamka. Z zamka również neleży usunąć zanieczyszczenia oraz go nasmarować specjalnymi smarami do zamków.
Po dokładnym czyszczeniu należy także odpowiednio zakonserwować nasza broń. Właśnie do tych celów służy olej. Po zakonserwowaniu broni należy pamiętać także o jej odkonserwowaniu przed wyjściem na polowaniu czy strzelnicę. Olej w lufie może wpłynąć na balistykę naszej kuli przez co nasza pocisk może nie być umiejscowiony w celu tak, jak byśmy tego oczekiwali.
Warto także zakupić sznur do czyszczenia broni, który, jeśli nie mamy czasu lub dostępu do naszego klasycznego zestawu czyszczącego będzie w stanie dokładnie wyczyścić cały przewód naszej lufy. Dobry sznur składa się z kilku części – pierwsza której zadaniem jest penetracja lufy. Ta cześć jest nieco grubsza. To na nią nanosimy środku chemiczne do czyszczenia i to ona wstępnie usuwa resztki niedopalonego prochu i zrywa wierzchnią warstwę nagaru. Druga część sznura posiada zintegrowaną szczotkę z brązu. Ta szczotka dokładnie penetruje bruzdy w lufie i dociera do najtrudniej dostępnych miejsc. Natomiast ostatnia część sznura służy do dokładnego usunięcia wszystkiego co w lufie pozostało. Taki sznur w jest wielorazowego użytku. Można prac go zarówno ręcznie jak i w pralce, a jeśli zainwestujecie w dobrej jakości sznur to będziecie mogli cieszyć się nim przez bardzo długi czas bez ryzyka tego, że jego część urwie się podczas czyszczenia co niestety zdarza się z chińskimi produktami.
Podsumowując, podstawowy zestaw do czyszczenia to przede wszystkim dobrej jakości łożyskowany wycior, z kilkoma końcówkami – jagiem, szczotką nylonową i mosiężną. Nie bójmy się używać szczotki mosiężnej, bo to właśnie ona będzie w stanie dokładnie usunąć zabrudzenie z naszej lufy. Warto zakupić gotowy zestaw dzięki czemu będziemy mieli wszystko pod ręką, dopasowane do naszego kalibru broni. Dodatkowo filcowe przecieraki, bawełniane patche i fałszywy zamek. Przyda się też szczotka ręczna. Polecam także zakup sznura, który jest w moim prywatnym top 10 rzeczy, które zabieram ze sobą na polowanie.
Co do środków chemicznych – pianka, lub preparaty takie jak 1 Step Gun, solvent, smar do zamka i dobry olej. Stosując takie środki i regularnie czyszcząc i dbając o broń będziemy mieć pewność, że nie zawiedzie nas wtedy, kiedy będziemy tego potrzebowali, a dodatkowo będzie nam służyła przed długi, długi czas.
Darzbór!