Egzamin – bezpieczeństwo na polowaniu zbiorowym

by Krzysztof Turowski

Jak obiecałem tak też robię. Dzisiaj kolejna egzaminów ustnych, czyli bezpieczeństwo na polowaniu zbiorowym.

Poprzednia część jest <<tutaj>>.  Oczywiście kolejny raz nie przepiszę całości rozporządzenia, a skupię się na wyjaśnieniu i opisaniu kilku ciekawych rzeczy.

Podstawy pozostają te same, czyli broń sprawna technicznie, przystrzeliwana raz w roku, trzymana lufami w górę lub w dół. Każdorazowo przed załadowaniem sprawdzamy także czy lufy nie są zatkane. Oczywiście zawsze sprawdzamy od strony komory nabojowej i nie prosimy kolegi czy koleżanki, aby to oni za nas sprawdzili. Zator to nie przelewki, bo możemy spotkać się z czymś takim jak rozdęcie czy rozerwanie lufy. Chyba nikt z Was nie chciałby, aby taka sytuacja go spotkała – szkoda zdrowia i broni.
Przewiń w dół do następnej części

Samo polowanie zbiorowe rozpoczyna się zawsze od odprawy. Może zdarzyło się Wam usłyszeć hasło „koledzy zbiórka”, ale to nigdy nie była i nie będzie zbiórka – to odprawa. Na polowaniu zbiorowym rządzi prowadzący polowanie i nie jest powiedziane, że będzie to łowczy, prezes czy sekretarz. Kiedyś możesz być nim także i Ty. Każdy uczestnik polowania zbiorowego podlega jego decyzjom. Przed odprawą sporządzana jest lista obecności myśliwych i naganiaczy – te dane przydadzą się także do ubezpieczenia. Po powitaniach prowadzący informuje o:

– gatunkach, liczbie i płci zwierzyny objętej planem polowań
– podaję liczbę miotów
– przypomina o zasadach bezpieczeństwa (to te o których teraz piszę)
– omawia sygnały (pamiętajcie, że są 3 sygnały, z których pierwszy i drugi może zostać pominięty, przy czym wy jako uczestnicy polowania nadal odpowiadacie za odległość zakazu strzału w miot)
– okazuje psy biorące udział w polowaniu
– informuje o osobie odpowiedzialnej za apteczkę
– podaje pozostałe ważne informacje
– rozpoczyna losowanie kart stanowiskowych zaczynając od gości.

Przy podaniu gatunków warto na chwilę zatrzymać się przy zwierzynie płowej, bowiem strzał do zwierzyny płowej w miot może nastąpić tylko po udzieleniu zgody przez prowadzącego, oraz w warunkach gwarantujących bezpieczeństwo, przy czym nie dotyczy to polowań z ambon. Wynika to ze sposobu poruszania się zwierzyny płowej która podskakuje w przeciwieństwie do dzika. Strzał w kierunku naganki w byłby w takiej sytuacji zbyt niebezpieczny. Prowadzący może zezwolić na strzał w momencie, gdy po strzale mamy zapewniony naturalny kulochwyt – np. teren z pagórkami. Zastanówcie się przez chwilę czy w ramach polowania zbiorowego dokonuje się selekcji kozłów sarny i dlaczego nie.

Okazanie psów jest ważne z uwagi na to, że czasami psy swoim wyglądem w miocie mogą myśliwym przypominać lisa. Ważne, aby myśliwy widział jakie psy pojawią się na polowaniu, aby najzwyczajniej w świecie nie pomylić go z drapieżnikiem. Pomocne jest też podanie kosztu wyszkolenia takiego psa, bo suma potrafi działać na wyobraźnie.

Warto nadmienić o dozwolonej krotności powiększenia która wynosi nie więcej niż trzy. Dlaczego tak? Otóż im większa krotność, tym mniejsze pole widzenia. Mniejsze pole widzenia to mniejsze bezpieczeństwo i ryzyko nie zauważenia czegoś istotnego. Pamiętaj o krotności i jaskrawych elementach ubioru.
Przewiń w dół do nastepnej części. 

Polowanie zbiorowe ma kilka swoich wariantów – polowanie zbiorowe, polowanie zbiorowe z ambon i polowania na zające. Na zające polujemy co najmniej w 6ciu myśliwych, bez udziału psów w pędzeniu, a na flance nie może znajdować się więcej niż dwóch myśliwych. Polowanie metodą szwedzką są troszkę inne, bo naganiacze poruszają się o bardziej chaotycznie do środka i na zewnątrz miotu a nas myśliwych obowiązują inne odległości bezpiecznego strzału i co ważne – możemy mieć większą krotność lunety.

Po odprawie ruszamy w łowisko i zajmujemy miejsce wskazane przez prowadzącego nie ruszając się z niego dalej niż na 3 metry w prawo lub lewo od linii myśliwych. Zmiana naszej pozycji mogła uniemożliwić strzał innym myśliwym – gdybyś np. odsunął się do tyłu to zmieniasz linię i kąt i możesz blokować kolegów, bo zgodnie z prawem niedozwolony jest strzał, gdzie pocisk kulowy lub skrajne śrucin przechodzą w odległości mniejszej niż 10 metrów. Stojąc na równej linii nie blokujemy nikogo. Prowadząc broń na celu poruszającym się w kierunku linii opuszczamy lufę, gdy zwierzyna przekracza linię nie celując w kierunku myśliwych.

Po zajęciu miejsca potwierdzamy to nawiązując kontakt wzrokowy z naszymi najbliższymi sąsiadami i jeśli to możliwe potwierdzamy ruchem ręki. To dzięki temu koledzy wiedzą, że jesteś właśnie tutaj, gdzie jesteś. Jeśli idziesz dalej i mijasz kogoś kto zajął już swoje stanowisko zawsze przechodź za nim – pamiętaj ten człowiek zajmując miejsce ładuje swoją broń. Nie pojawiaj się między nim a miotem. No właśnie – broń załadować wolno dopiero po zajęciu pierwszego stanowiska, a strzał wolno nam oddać, jeśli sąsiedzi zajęli już swoje stanowiska.

Czy wolno nam zejść ze stanowiska przed zakończeniem pędzenia – nie, jednakże są sytuacje, które wymagają od nas niesienia pomocy w nagłych wypadkach. Wtedy wolno nam opuścić stanowisko. Dodatkowo, jeśli udzielamy pomocy osobie zaatakowanej przez zwierzynę wolno, a nawet trzeba zejść ze stanowiska z bronią załadowaną. Pamiętajcie, żeby nigdy nie strzelać do zwierzyny, kiedy atakuje ona człowieka leżącego z pozycji stojącej. Jeśli musisz strzelać to przyklęknij i oddaj strzał poziomo, aby atakowany człowiek nie był na linii strzału.
Przewiń w dół do następnej części

Pomiędzy pędzeniami musisz mieć pustą komorę nabojową co może zostać sprawdzone przez prowadzącego polowanie. Rozładować broń należy po zakończeniu ostatniego pędzenia przed zejściem ze stanowiska, nie dotyczy to sytuacji, kiedy między pędzeniami będziesz przejeżdżał pojazdem – wtedy też musisz rozładować broń. Zresztą stosujemy tę samą zasadę krzaczorów i przejazdów o której pisałem w poprzedniej części.

Poza metodą szwedzką strzelamy zawsze z pozycji stojącej, nigdy z rowu lub zagłębienia z uwagi na kąt i brak naturalnego kulochwytu. Nie strzelamy z linii w kierunku flanki i z flanki w kierunku linii – pamiętaj tam stoją ludzie. Pamiętaj o odległościach strzału w miot i poza miot – tych nie podaje, bo mogą się zmienić. Pamiętaj też o odległościach naganki – różnią się one w przypadku terenu otwartego i terenu leśnego. Pamiętaj o odpowiednim kącie podczas strzału doi ptactwa no i wspomnianej w poprzedniej części łódce, bo i taka sytuacja może mieć miejsce.

Nie używamy przyspiesznika – tego używamy tylko na polowaniach indywidualnych. Spóźnialscy nie dołączają bez informowania prowadzącego polowania – ta regułą nawiązuje to rozstawienia myśliwych na linii i potwierdzenia tego z najbliższymi sąsiadami. Pamiętaj, że jeśli staniesz sobie gdzieś bez takiego potwierdzenia to inni mogą po prostu o tym nie wiedzieć.

Polowanie kończy się w chwili, kiedy poinformuje o tym prowadzący. Pamiętajmy o tradycji pokotu i wyboru króla, v-ce króla polowania i króla pudlarzy.

Pamiętajcie, że atmosfera na polowaniu zależy od tego jak zachowują się na nim myśliwi, a bezpieczeństwo na nim jest szczególnie istotne. Nie zapominajcie o tym nigdy. Udane polowanie to bezpieczne polowanie i żaden, nawet największy pokot nie będzie cieszył, jeśli komuś stanie się coś złego.

Polujmy z głową, i cieszmy się ze wspólnego spotkania nawet jeśli niczego tego dnia nie upolujemy.

Powodzenia na egzaminach!
Darz Bór!

You may also like

Select your currency
PLN Złoty polski
EUR Euro